ESL Mistrzostwa Polski

ESL Mistrzostwa Polski Counter-Strike: Global Offensive na PGA

blank

Właśnie zakończyły się finały Mistrzostw Polski ESL, które odbyły się na poznańskich targach gier komputerowych (PGA). PGA to najbardziej prestiżowy turniej, w którym o tytuł lidera mierzą się najlepsze drużyny z całej Polski. Pula nagród w 17-nastym sezonie wyniosła 280 000 zł.

 

AGO Esports wraz z Team Kinguin zapewniły sobie awans do lanowych finałów jeszcze we wrześniu pokonując w ostatniej kolejce kwalifikacji Izako Boars w dwóch meczach BO1 (poniedziałek, 24 wrzesień) wygrywając 16-10 na mapie de_train oraz 19-17 na mapie de_inferno. Team Kinguin zaś w ostatniej kolejce kwalifikacji do finałów rozegrało 3 spotkania (niedziela, 23 wrzesień, dwukrotnie mierząc się z AGO, raz wygrywając (de_train 16-14) raz ulegając (de_dust2 16-9) oraz PACT, ogrywając ich wynikiem 16-9 na mapie de_mirage. Na kolejne 2 drużyny półfinałowe musieliśmy poczekać trochę dłużej, ponieważ slot na lanowe finały PACT wywalczyło dopiero we wiosennej rundzie ESL Mistrzostwa Polski pokonując bez większych problemów ekipę x-kom, zaś drużyna Izako Boars nie miała tak łatwego zadania przeciwko ekipie Oskarisha (Team Preparation), która dzielnie stawiła opór swoim oponentom, niestety żegnając się z nadzieją na awans po wynikach 11-16 oraz 14-16.

 

Główna impreza lanowa została zainaugurowana meczem Team Kinguin vs Izako Boars startując o 10:00 na de_overpass. Kinguin zaczęło świetnie, wygrywając pistoletówkę i kolejne 2 rundy, lecz Dziki Izaka na fullu pokazali, że nie oddadzą skóry tak łatwo, doprowadzając tym samym do wyniku 3:5 na swoją korzyść. Wydawać by się mogło, że przełomowym momentem w grze TK była runda, w której Jacek 'MINISE’ Jeziak zakupił karabin snajperski (AWP) i poprawił tym samym kontrolę mapy co pozwoliło ostatecznie Kinguin zakończyć połówkę wynikiem 10-5. Po zmianie stron w pistoletówce popisał się Piotr „nawrot” Nawrocki ugrywając ACE’a na Pingwiny. TK nie czekało długo, aby się odgryźć i już w kolejnej rundzie MINISE znów pokazał jak się zdobywa rundy ugrywając sytuację 1v3 co przeważyło o dalszych losach mapy, która zakończyła się wygraną Kinguin wynikiem 16-6. Jako mape nr 2 mogliśmy zobaczyć de_cache. Pierwsze pistolety wygrało Izako Boars zaczynając grę po stronie terrorystów, zdobywając również dwa kolejne oczka na ich konto. Pierwszy full ze strony Pingwinów był druzgocący dla przeciwnika, który nie potrafił zdobyć kolejnego punktu, aż do ostatnich chwil pierwszej połówki zdobywając jeszcze 2 oczka na swoje konto i osiągając wynik 10-5 na korzyść ekipy TaZa podobnie jak było na poprzedniej mapie. Druga pistoletówka należała do Kinguin, które nie zawahało się również wygrać dwóch kolejnych potyczek, przy stanie 13-5 Dzikom udało się wygrać rundę, ale tylko jedną, po czym TK całkowicie zresetowało ich ekonomię, której nie mogli ustabilizować do końca spotkania, jednocześnie Team Kinguin wygrało drugą mapę 16-7 tym samym awansując do finału rozgrywek.

W drugim spotkaniu półfinałowym naprzeciwko siebie stanęły ekipy PACT oraz AGO Esports. Typy bukmacherskie jasno stawiały Jastrzębie jako faworytów całego turnieju, jak okazało się później, popełnili duży błąd.

Pierwszą pistoletówkę na mapie de_overpass zwyciężyło AGO Esports, a dokładniej GruBy, który zaliczył ACE’a co sprawiło, że ekipa Furlana wygrała kolejne 2 rundy. Jednak tylko kiedy PACT zbudowało ekonomię na pierwszy full w tym momencie zdobyli 6 kolejnych oczek, doprowadzając AGO do skorzystania z pauzy taktycznej, po której udało im się zdobyć jedną rundę, po czym przegrali kolejną resetując swoją ekonomię co sprawiło, że zagrali na samych pistoletach. Ta decyzja pozwoliła im wygrać force’a w kolejnej rundzie, lecz PACT nie pozwoliło sobie tak pogrywać doprowadzając do stanu 10-5 w pierwszej połowie na ich korzyść.

Druga pistoletówka została wygrana przez PACT, lecz furlan i spółka zaskoczyli w kolejnej rundzie. Drużyna lunAtica zdecydowała się na przerwę taktyczną, po której się zrewanżowali, dzięki dobremu wejściu na B. Tym razem przewaga w ekonomii pozwoliła terrorystom doprowadzić do wyniku 14-6. AGO podjęło jeszcze walkę z rywalem, lecz PACT okazało się lepsze, kończąc mapę wynikiem 16-7, tym samym wędrując do finału przeciwko Kinguin, a AGO niestety musiało zadowolić się najniższym stopniem podium.

W finale rozgrywek Mistrzostw Polski ESL w szranki stanęły drużyna PACT oraz Team Kinguin. Pierwszą mapą, którą mieliśmy przyjemność oglądać było po raz trzeci de_overpass. W pierwszej pistoletówce lepiej poradziła sobie drużyna Kinguin, po pięknej zmyłce od TaZa oraz trzema celnymi trafieniami od MINISE’a. Niestety Kinguin nie cieszyło się zbyt długo, ponieważ drugą rundę zdobyło PACT, które świetnie wykorzystało zajęte pozycje na 'sajcie’ B. Prędkość rozgrywki utrzymywała się przez kilka kolejnych rund, drużyny równo wymieniały się punktami i nikt nie potrafił wyjść na prowadzenie, do momentu aż Kinguin ustabilizowało swoją grę i wygrało 3 rundy z rzędu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 9-6 dla TK.

Ekipa TaZa mocno weszła w drugą połówkę, wygrywając pistoletówkę i kolejne 2 rundy bez utraty zawodnika. W kolejnej fazie meczu Kinguin radziło by sobie o wiele łatwiej gdyby nie jedyna podpora dryżyny PACT w tamtym spotkaniu ToM223, który mocno odchudzał szeregi Pingwinów, lecz PACT nie potrafili przekuć tego na wygraną. Dopiero w 6 rundzie 2 ważne fragi zdobył Darko, który bardzo wspomógł swoją drużynę w wygraniu rundy.  Ten pokaz jego umiejętności zaszczepił chęć walki w drużynie PACT, które zdobyło kolejne trzy starcia. Zaraz po tym Kinguin umocniło swoją postawę defensywną i doprowadzili do rundy ekonomicznej drużyny PACT. Po przerwie technicznej Molsi pokazał klasę zdobywając pięć zabójstw przeciwko TK. Rozszalałe PACT udało się zatrzymać dopiero przy wyniku 14-13 po czym Kinguin nie pozwoliło sobie odebrać zwycięstwa w pierwszej mapie zwyciężając 16-13.

Drugą mapą i zarazem ostatnią mapą tych rozgrywek był de_cache. Pierwszą dla siebie w tym spotkaniu pistoletówkę w końcu zdobyło PACT. Lecz podłożona paka pozwoliła ekipie Furlana na walkę już w trzeciej rundzie choć i tak nie pozwoliło to im na zdobycie oczka. Pingwiny grając force’a w trzeciej rundzie chcieli pokazać swoją dominację na mapie, mimo nie udanej rundy, kolejne potyczki wpadały wyłącznie na konto Kinguin, które zdominowało pierwszą połowę, PACT zdołało obronić BSów jeszcze tylko raz kończąc połówkę wynikiem 11-4. W drugiej połówce PACT triumfowało po raz kolejny, lecz nie na długo, ponieważ w drugiej rundzie TK zastawiło pułapkę na BSie B, eliminując wszystkich oponentów w dosłownie kilka sekund, tym samym niszcząc ekonomię rywala prawie do zera.. PACT nie było już w stanie odbudować strat i ekipa TaZa zakończyła walkę na cache wynikiem 16-6, jednoznacznie zdobywając tytuł Mistrzów Polski ESL.